Rekolekcje Wspólnoty Przyjaciół Jezusa Miłosiernego

Wspólnota Przyjaciół Jezusa Miłosiernego wraz ze swoim Duszpasterzem ks. Witkiem Melnykiem wybrała się na Rekolekcje o Miłosierdziu do swojego pierwszego opiekuna ks. Marka Jarząbka           (oj dawne to lata – rok 1996-1999), obecnego Proboszcza w Kościele pw. WNMP we Władysławowie – takim jak nasz, to nie jest zbieg okoliczności.

Byliśmy w przepięknym Władysławowie.  Zwiedzaliśmy wszystkie urokliwe miejsca Władysławowa
i nie tylko,  również i niemalże całą okolicę- morze –zalew…      W naszym przewodniku  duchowym ks. Witku otkryła się dusza turysty- teraz my wiemy wszystko o tych pięknych miejscach, nooo moooże prawie wszystko. Na koniec zabrał nas na pn początek Polski – na Hel… a jaką tam rybkę jedliśmy – mniam mniam na samo wspomnienie, kto by chciał spróbować to zapraszamy w szeregi Wspólnoty, zapewne jeszcze kiedyś tam będziemy.

                No tak ale do rzeczy.  Nasze dni skupienia zawierały dwa przewodnie tematy:

  • TĘSKNOTA ZA JEZUSEM, ZA JEGO MIŁOŚCIĄ;
  • JEZUS AŻ TAK!

Podczas rekolekcji spotkaliśmy się z żywym Jezusem, z Jego Miłosierdziem i nieustannym pragnieniem Błogosławienia  nam na naszą drogę przemiany. Utwierdziliśmy się w przekonaniu, że jeśli Bóg dopuszcza na nas cierpienie to tylko po to, by zaistniała w nas przemiana , On nas  w ten sposób ratuje. Na całe życie zapamiętaliśmy, co wtedy czynić!  To proste –  pytać Jezusa:

  • Jezu co chcesz mi przez to powiedzieć?”;
  • „Jezu co mam uczynić?”;
  • „Jezu pomóż mi zrozumieć o co w tym chodzi?”…

Uświadomiliśmy sobie że Bóg zna nas po umieniu, dlatego ważne jest byśmy my poznali swoje imię,  bo imię każdego z nas brzmi JESTEM UMIŁOWANYM DZIECKIEM BOGA.

 Z Rekolekcji wyjechaliśmy napełnieni Miłością Jezusa Chrystusa, z przekonaniem że jestem ukochanym dzieckiem Boga, że to On sam wybrał mnie, że On sam zmaga się we mnie bym żył w Jedności z Bogiem.

Zrozumieliśmy, że serce człowieka zawsze będzie niespokojne, dopóki nie spocznie w Bogu. Człowiek nie pamięta momentu tchnienia duszy, człowiek tak jak i Bóg nie należy do tego świata, dusza człowieka uspokoi się kiedy spocznie w Bogu… Pełne zaspokojenie nastąpi kiedy odejdziemy do Nieba do naszego Pana Stwórcy i Odkupiciela. Jezu Ty sam zatroszcz się o nasze dusze i przyprowadź wszystkie do Siebie.

                                                                                                                              Kocham Cie JEZU i UFAM TOBIE  –                                                                                                                        Przyjaciele Jezusa Miłosiernego